W III A zaróżowiło się od limuzyny z p. A. Wróblewską w środku, blondwłosych lalek Barbie To był cudowny, sympatyczny i niezapomniany dzień. Wszyscy świetnie się bawili, a przecież o to chodziło. Dzień Kobiet i Ostatki to dość oryginalny miszmasz, ale okazuje się, że trafiony i to w dziesiątkę. |